KIM SĄ WOBEC SIEBIE KREWNI A KIM POWINOWACI

Święta Bożego Narodzenia już za pasem. To czas niezwykle rodzinny, upływający pośród najbliższych nam osób. To dobry moment aby zastanowić się, czy ustawodawca w ogóle nazywa stosunki rodzinne a jeśli tak, to jak je nazywa. Otóż kodeks rodzinny i opiekuńczy przewiduje nazewnictwo charakteryzujące stosunki panujące w rodzinie i rozróżnia je jako pokrewieństwo i powinowactwo (art.  61 k.r.o. oraz art. 61 k.r.o.).

Przez pokrewieństwo rozumieć należy relację wynikającą z pochodzenia jednej osoby od drugiej. Pokrewieństwo oznacza, jak sama nazwa na to wskazuje, więzy krwi. Kodeks rodzinny i opiekuńczy w ramach pokrewieństwa rozróżnia pochodzenie bezpośrednie, nazywając je pokrewieństwem w linii prostej, np. matka – córka, dziadek – wnuk oraz pokrewieństwo w linii bocznej, oznaczające pochodzenie dwóch osób od wspólnego przodka, np. brat – siostra.

Ustawodawca przewiduje także stopnie pokrewieństwa, tzn. liczbę urodzeń dzielących dwie osoby. I tak matka i córka są spokrewnione w linii prostej w pierwszym stopniu a dziadek i wnuk to pokrewieństwo w linii prostej drugiego stopnia. Brat i siostra to krewni w linii bocznej drugiego stopnia a ich dzieci (kuzynostwo) to pokrewieństwo w linii bocznej czwartego stopnia. Pokrewieństwo w linii bocznej liczone jest co dwa, bowiem osoby połączone przez wspólnego przodka dzielą zawsze co najmniej dwa urodzenia.

Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie z dnia 22 listopada 2012 r. w sprawie II SA/Lu 757/12 żeby uznać osoby za spokrewnione, konieczne jest posiadanie jednego wspólnego przodka – nie jest natomiast wymagane, by osoby spokrewnione pochodziły od tych samych rodziców – wystarczy, by miały jednego wspólnego rodzica. Konsekwencją tego jest przyjęcie, że „rodzeństwo” obejmuje nie tylko rodzeństwo naturalne, ale również przyrodnie. Ma to konsekwencje np. w prawie do dziedziczenia po zmarłym rodzeństwie przez rodzeństwo żyjące, zarówno naturalne jak i przyrodnie, jeśli nie ma spadkobierców uprawnionych do dziedziczenia w pierwszej kolejności.

Drugim rodzajem relacji rodzinnych jest powinowactwo, które powstaje nie w skutek więzów krwi lecz na skutek zawarcia małżeństwa. Powinowactwo to relacje małżonka z krewnymi współmałżonka. Ciekawostką jest, że powinowactwo istnieje nadal pomimo ustania małżeństwa. Oznacza to, że w przypadku np. rozwodu, rozwiedzeni małżonkowie nadal pozostają w relacji powinowactwa z krewnymi byłego współmałżonka. Powinowactwo także występuje w linii prostej i bocznej. Można je też stopniować w sposób analogiczny jak w przypadku pokrewieństwa.